czwartek, 2 lipca 2015

Cukier z drzewa?

Zamieniłam białą śmierć na cukier brzozowy. I jest mi z tym absolutnie fantastycznie!
Nigdy nie nadużywałam cukru, ale jak wiadomo dodają go gdzie popadnie, nawet do mrożonych frytek czy ketchupu. Do zamiany namówiła mnie przyjaciółka, która go używa już od ponad roku.
Mimo ostrzeżeń aby nie przesadzać z jego ilością w pierwszych podejściach, nie miałam żadnych sensacji ze strony mojego układu pokarmowego. Jeszcze tylko do końca nie wiem, jak będzie wyglądało pieczenie ciast na ksylitolu, ale póki co radzi sobie świetnie, dodany np. do kompotu. Dla mnie jego smak przypomina trochę cukierki - landrynki, wiec jest więcej niż ok. Jeśli macie dzieci, to również nie ma obaw aby go stosować, na pewno im posmakuje, a dodatkowo działa mineralizująco na zęby. Same plusy :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz