poniedziałek, 2 listopada 2015

Mój ulubieniec

Ostatnio po domu ruszam się tylko i wyłącznie z moim nowym przyjacielem. Ba - biorę go czasem do łóżka. Jest mały, poręczny i ma w sobie mnóstwo treści..

O czym mowa? O moim nowym tablecie :) Na niewielkim 8 calowym ekranie, przeglądam moje ulubione strony internetowe, czytam najnowsze wpisy blogowe i czasem nawet kupuję kolejną parę butów, czy torebkę. Dosyć długo wzbraniałam się przed tym gadżetem elektronicznym, bo na co komu tablet, jak ma się nowoczesnego smartfona. Jednak jest on naprawdę wygodniejszy, nawet myślę że mogłam wybrać większy model. Garść porad dostałam od znajomego, co nie przeszkodziło mi w prześwietleniu opinii na temat wybranego modelu w sieci.
Przezorny - zawsze ubezpieczony ;)


1 komentarz:

  1. Taaa, dzięki temu będę mogła jeszcze więcej kupować przez net O.o

    OdpowiedzUsuń